To interesujące uczucie, kiedy się tak patrzy wstecz na swoje rozmaite
Mam taką małą cichą nadzieję, że dane mi kiedyś będzie przebrać się w jakiś mhoczny a kiczowaty strój z mocnym makijażem i kolorowymi włosami i zaliczyć mhoczną a kiczowatą sesję zdjęciową, żebym mogła kiedyś sobie przeglądać te zdjęcia z łezką w oku: ach, wspomnienie z mojej mhocznej (a kiczowatej) przeszłości...
Tymczasem zaś zakończyłam stary rok i przywitałam nowy jako piratka w falbankach, w towarzystwie najlepsiejszych przyjaciółek i popapranych postaci z baśni. Lepiej się nie dało.